Masażer antycellulitowy Cuddlié

Z cellulitem walczyłam od lat! Zawsze myślałam, że to przez to, że za mało ćwiczę. Tak bardzo Wstydziłam się swoich nóg, że nawet w największe upały chodziłam w długich spodniach. Próbowałam wszystkiego – kremy, siłownia, masaże w salonach, niestety nic nie działało. Do momentu aż trafiłam na Cuddlie. Zaczęłam używać masażera codziennie po kilka minut. Po pierwszych tygodniach zauważyłam, że skóra robi się gładsza, a po dwóch miesiącach cellulit prawie zniknął. Oczywiście, sam masażer nie zredukował mojego cellulitu w 100%, lecz z pomocą planu ćwiczeń i wskazówek dotyczących diety udało mi się w końcu go pozbyć! Dziś zakładam sukienki bez stresu i czuję się w swoim ciele o niebo lepiej! 🤍

Z cellulitem męczyłam się od liceum. Myślałam, że po prostu tak już mam i muszę to zaakceptować. Latem zawsze kombinowałam, jak zakryć nogi, żeby nikt nie zwrócił uwagi. Próbowałam ćwiczeń, drogich balsamów i zabiegów w salonach, ale efekty znikały szybciej, niż się pojawiały. Kiedy zobaczyłam Cuddlie, nie byłam przekonana, ale pomyślałam, że gorzej już być nie może. Zaczęłam używać masażera codziennie po kilka minut. Po miesiącu widziałam różnicę, a po dwóch cellulit był prawie niewidoczny. Teraz w końcu mogę iść na basen bez poczucia wstydu!

Cellulit pojawił się u mnie po ciąży i od tamtej pory stał się moim kompleksem numer jeden. Unikałam zdjęć w stroju kąpielowym, a latem nawet przy 30°C zakładałam długie spodnie. Próbowałam ćwiczeń, diet i różnych zabiegów, ale wszystko wymagało mnóstwa czasu, którego przy małym dziecku po prostu nie miałam. Kiedy koleżanka poleciła mi Cuddlie, pomyślałam, że to kolejny gadżet, który wyląduje w szafie. Ale po kilku tygodniach używania zauważyłam, że skóra jest wyraźnie gładsza, a cellulit mniej widoczny. Po dwóch miesiącach w końcu założyłam sukienkę… bez poczucia wstydu! 😊